"Przez Sybir do Niepodległej"- 20.11.2019 r. w internacie gościliśmy przedstawicieli Związku Sybiraków z Łomży. Celem tej żywej lekcji historii było przybliżenie dziejów zsyłek Polaków na Sybir oraz upamiętnienie ich losów. Gości przywitała pani kierownik internatu Dorota Miarka.
Spotkanie rozpoczęła prezes Zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Łomży - pani Danuta Pieńkowska-Wolfart, która przypomniała zebranym informacje dotyczące powstań niepodległościowych oraz represji, jakich doświadczyli ich uczestnicy. Represje te najczęściej przybierały formę zsyłki na Sybir. Przybliżyła uczniom wydarzenia dotyczące odzyskania i utrzymania niepodległości Polski, w których brali udział zesłańcy. Wyjaśniła , skąd wzięła się prawie stutysięczna liczba ludności o polskich korzeniach na Syberii, Kaukazie i innych częściach Rosji. Szczególnie zwróciła uwagę na fakty z najnowszej historii Polski dotyczące masowych zsyłek Polaków w okresie II wojny światowej. Opowiedziała o własnych przeżyciach i doświadczeniach, gdyż jako dziecko wraz z rodziną została wywieziona na Syberię.
O losach Zesłańców — Sybiraków z lat 1940/41 z Łomży oraz okolicznych miejscowości opowiedział na podstawie własnych przeżyć pan pułkownik Leon Wagner. Głód, zimno, strach, poniżenie, śmierć najbliższych to doznania, które towarzyszyły na co dzień im oraz tysiącom Polaków zesłanych w odległe rejony Syberii i Kazachstanu. Mówił o tym, że choć od tamtych tragicznych wydarzeń minęło już tyle lat, to wciąż pamięć o doznanych krzywdach nie maleje.
W spotkaniu wziął udział również pan Henryk Kowalewski członek Związku Sybiraków, który jest synem Sybiraka i był przez wiele lat czynnym żołnierzem, uczestnikiem misji pokojowych ONZ na Bliskim Wschodzie. Przybliżył młodzieży cele i zasady działania sił pokojowych ONZ, opowiedział o swoich doświadczeniach.
Przypomniał zebranym, że uczestniczą w wyjątkowym spotkaniu, gdyż liczba uczestników tamtych strasznych wydarzeń stale maleje. Ostatni Sybiracy powoli odchodzą, a wraz z nimi wspomnienia z „nieludzkiej ziemi” .